Życie...


Autor: pikaplimon
18 września 2015, 13:05

Książę współlokator wrócił wczoraj ok 22. Z awanturą w drzwiach, bo nie otworzyłam mu drzwi na ościerz. Palant! Olałam go, zamknęłam się w pokoju i poszłam spać. Rano go oczywiście nie było... 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz